Bal Wszystkich Świętych w Lembargu

W tym roku po raz pierwszy 30 października, w naszej wspólnocie mogliśmy przeżyć Bal Wszystkich Świętych. Przygotowania do balu trwały pełną parą. Dzięki zaangażowaniu wielu wspaniałych osób i instytucji mogliśmy ukazać wielkość świętości w świecie, gdzie sieje się nienawiść. Ks. Proboszcz przy współpracy parafian, Pana Burmistrza, Centrum Kultury i Sportu, sołtysów, KGW mógł zainicjować ukazanie świętych, którzy nie są smutni, ale radośni. Każdy: duży i mały, gruby i chudy zaproszony jest do bycia świętym. Warunkiem uczestniczenia w balu był bilet wstępu, na którym wypisane były dobre uczynki dokonane w minionym roku oraz przebranie się za świętego. Zabawa rozpoczęła się w Kościele, gdzie mogliśmy przeżyć świętość, która płynie od Pana Jezusa obecnego w Tabernakulum. Następnie hucznie udaliśmy się na świetlicę, ponieważ pochodowi towarzyszyły domowe instrumenty (miski, tłuczki, flety, bębenki, garnki, tuby) przy pomocy których ukazaliśmy, że zło nie musi być hałaśliwe, a dobro zahukane, wręcz odwrotnie. Na balu dzieci uczestniczyły w wielu atrakcjach i konkursach. Przygotowano także poczęstunek dla dzieci i rodziców. Niespodzianką dla nas wszystkich był tort upieczony przez panią Małgosię, żonę naszego sołtysa z Lembarga. Na koniec wspólnej zabawy wyłoniono króla i królową balu. Podsumowując na koniec Ks. Proboszcz podziękował wszystkim za przybycie i wspólną zabawę na Balu Wszystkich Świętych, a przede wszystkim pani Kasi (nasz Anioł Stróż), która przyczyniła się do tego balu oraz stała się jego głównym koordynatorem. W podzięce Ks. Waldek wręczył specjalnie przygotowane medale, dyplomy i zaprosił na przyszły rok. Dziękujemy także za wsparcie dobrym słowem nasze lokalne media – Czas Brodnicy za ukazanie, że Kościół nie jest instytucją muzealną, ale żywą, w której wiara przeżywana jest na różne sposoby. Do zobaczenia. Bóg zapłać rodzicom, którzy przybyli ze swoimi pociechami. Gdyby nie wiara rodziców, to świętych dzieci na Balu by nie było.